Międzynarodowe Sympozjum Artystyczno-Naukowe. Krzemieniec 2016.
Miejscem spotkań i plenerów malarskich dla artystów z Warszawy był i jest Kazimierz Dolny nad Wisłą. To długa dwuwiekowa tradycja. Zwłaszcza w latach międzywojennej działalności Tadeusza Pruszkowskiego i jego uczniów. Dziś kontynuowana przez Kazimierską Konfraternię Sztuki – Kolonię Artystyczną, do której należę. Dla grupy malarzy związanych z Krakowem takim miejscem był leżący na pograniczu Wołynia i Podola, nad rzeką Ikwą, Krzemieniec. Pod urokiem tego pięknego, wtedy polskiego miasta był między innymi Jan Cybis, Czesław Rzepiński, oraz wielu innych znanych artystów. Do wybuchu drugiej wojny światowej Krzemieniec był miastem wielu kultur o bogatej historii, tradycji i nieocenionych zasługach dla polskiej sztuki i oświaty. Stowarzyszenie Forum Innowacyjności “ODIN” z Krakowa postanowiło reaktywować klimat przedwojennych plenerów w tej dawnej polskiej kolonii artystycznej. W latach 2011-2016 odbyło się w Krzemieńcu 6 edycji Międzynarodowego Sympozjum Artystyczno – Naukowego “Spotkania w Krzemieńcu”. Z radością przyjęłam zaproszenie w roku 2016 na to sympozjum. Pod górą królowej Bony, w doborowym towarzystwie artystów z Ukrainy, Polski, Niemiec i Szwecji bardzo aktywnie spędziłam ten twórczy czas. Wernisaż poplenerowej wystawy odbył się w historycznej auli im. Hugo Kołłątaja, byłego krzemienieckiego liceum (dziś Akademia Humanistyczno – Pedagogiczna). Podczas tego wydarzenia, wspólnie z gośćmi, pod okiem pomysłodawczyni Ebby Strid Udikas (Szwecja) tworzyliśmy żywą, naturalną instalację z jabłek. W roku 2017, w ramach cyklu wystaw dzieła powstałe podczas krzemienieckiego sympozjum prezentowano w Muzeum Narodowym w Przemyślu, w Muzeum Kresów w Lubaczowie – w galerii Oficyna oraz w BWA w Zamościu.
Brak komentarzy